Dziennikarka telewizyjna, na Pace pojawiła się z Beatą Harasimowicz podczas Warsztatów Kabaretowych i została. Obecnie działa w TVP Rozrywka. Bywała jurorem w Jury Półfinałowym PAKI.
Ma nadzieję, że w telewizji tworzy nową jakość w rozrywce. Dużo pracuje i z całą stanowczością twierdzi, że nie da się być idealną matką i jednocześnie osiągać same sukcesy w pracy. Zwłaszcza jak ma się trzy córki. Stara się jakoś sobie z tym poradzić, nerwowo odpoczywa w pracy, psychicznie w domu.
Twierdzi że w związku to ona jest kogutem, a mąż kurą. Ona dba o to aby wszystko było dobrze zorganizowane i zaplanowane, on się martwi, żeby było co jeść, żeby dzieci miały lekcje odrobione.
Nie wyobraża sobie, żeby nie pracowała. Najdłuższy taki okres w jej życiu to był czas na urlopie wychowawczym, gdy urodziły się bliźniaki, ale nie siedziała bezczynnie – wtedy założyła babskie Stowarzyszenie w Komorowie , poszła na studia i napisała pracę magisterską. Dlatego gdy wróciła do pracy, to maż odetchnął z ulgą
Planuje napisać i wydać książkę o Zuli Pogorzelskiej, która była fenomenem swojej epoki. Fascynuje ją historia polskiej rozrywki.
Pasjonuje ją także historia polskiej piosenki. Dlatego zrobiła program historia jednego przeboju.
Marzy o tym. aby mieć asystenta, który spisywałby jej wszystkie pomysły i pilnował aby je zrealizowała.
Chciałaby być dyrektorem – bo wtedy więcej zrobiłaby ciekawych rzeczy.
Prywatnie marzy o tym, żeby się nie martwić o sprawy doczesne.
Chciałaby także studiować prawo autorskie.
Innym jej marzeniem jest pójść na wcześniejszą emeryturę, wyjechać na Mazury i tam żyć. Jest to jej ukochane miejsce na świecie.
Ze wszystkich miejsc w Europie które widziała najbardziej podoba jej się, poza Mazurami oczywiście, Londyn.
Bardzo lubi gotować i w weekend kłócą się z mężem, kto będzie rządził w kuchni.
Zapytana o „specjalite de la maison” twierdzi, ze wszystko robi fantastycznie. Najbardziej lubi nastawać rosół, co traktuje jako szczególne misterium. Cały proces gotowania od zakupów po kolejne dorzucanie składników ma dla niej jakiś walor oczyszczający.
Za każdym razem gdy przygotowuje jakąś potrawę improwizuje i nie bardzo umie potem odtworzyć przepis. Jej popisowym ciastem jest „marchewkowe” i brownie.
Jej absolutnie ukochaną książką są Nędznicy Wiktora Hugo
Może czytać ja na okrągło i bez przerwy. W ogóle lubi sięgać do tej samej lektury kilka razy, bo inaczej kupowanie książek nie miałoby sensu.
Wraca też chętnie do książek z dzieciństwa, czyta wtedy Musierowicz, Anię z Zielonego Wzgórza – wszystkie tomy, Przeminęło z wiatrem i inne.
Nie przepada za kinem i rzadko się do tego przyznaje. Jest teatromanką. W ogóle miała być reżyserem teatralnym.
Ogląda tylko komedie romantyczne, bo dobrze się kończą.
Lubi mocnego rocka w typie ACDC i hip hop. Słucha takiej muzyki podczas jazdy samochodem na zmianę z przebojami polskiego popu lat 70 tych.
Zapytana w co wierzy. Odpowiada: we wszystko.