Z wykształcenia inżynier, specjalista obróbki skrawaniem, rejestrator filmowy wydarzeń lotniczych, kabaretowych i artystycznych. Z PAKĄ związany od 1997 roku, nagrywa kolejne festiwale, właściciel tubalnego śmiechu, który czyni go rozpoznawalnym w tłumie wśród publiczności. Założył agencje Kabaretarium.
Kocha kabarety, a miłość ta ma swój początek w przyjaźni z kabaretem Potem.
Początkowo filmował samoloty, a potem przeniósł się w rejony wydarzeń satyrycznych. Chce zachować dla potomnych ciekawe imprezy, których nie będą mieli szans zobaczyć.
Najważniejsza w życiu jest dla niego rodzina. Ważna jest także wiara. Jako człowiek niewierzący w wieku 36 lat został nawrócony przez rozmowę z Irkiem Krosnym. Mim tak niesamowicie wpłynął na jego życie, że Grzegorz stał się człowiekiem wierzącym.
Jego zdaniem życie wtedy ma sens, gdy opiera się na dobrych kontaktach międzyludzkich. Spotkania, rozmowy, wspólne przeżywanie to jest coś co trzeba hołubić i dopieszczać.
Kocha ludzi, którzy dają szczęście innym. Ma głębokie przekonanie, że taką funkcję pełni dobry kabaret, który zmienia rzeczywistość i otwiera ludziom serca.
Dlatego twierdzi, że należy wielbić artystów kabaretowych, którzy dają innym radość. Należy szczególnie o nich dbać.
Nie cierpi ludzi, którzy udają, nie są sobą, zmieniają się w zależności od okoliczności.
W chwilach relaksu lubi sobie pospać, wyjść na długi spacer z psem, najlepiej do lasu, pójść na świetny spektakl.
Bardzo lubi grać z przyjaciółmi w gry planszowe, dużą frajdę sprawia mu także spotkanie połączone z degustacją nalewek, które oboje z żoną Agatą, towarzyszącą mu we wszystkich przedsięwzięciach, wykonują samodzielnie.
Prowadzi dom otwarty, czego nauczył się od swoich babć z Warszawy i Zakopanego, które zawsze twierdziły, że „gość w dom, Bóg w dom” i że gdy ktoś, nie mieszkaniec, wchodzi do domu to wchodzi wtedy szczęście. Grzegorz zgadza się z tym i kontynuuje rodzinne tradycje.
Jego ukochaną książką jest Mały Książe, książka, którą potrafi w całości czytać raz dziennie, czytał ją chyba 400 razy.
Ukochane filmy to Rejs, Ziemia Obiecana, Blues Rother, Błękitny Grom i wiele innych
Lubi muzykę, kiedyś był fanem Maanamu. Cieszy się, ze wrócił n ascenę muzyczną zespół SBB
Bardzo kocha zwierzęta, a za najpiękniejsze zwierze świata uważa tygrysa. Marzy mu się aby mieć jednego tylko dla siebie, gdyby jakiś ogród zoologiczny chciał się go pozbyć.
Sam zresztą ma ksywkę tygrysek, która kojarzy się także z Kubusiem Puchatkiem i znakomitymi kreskówkami Disneya, za którymi przepada.
Jest organizatorem Tarasowych Spotkań Kabaretowych. Udostępnia widzom z Łomianek swój ogród, gdzie na tarasie jego domu występują różni artyści kabaretowi. Wstęp jest wolny, trzeba tylko przynieść krzesło. Artyści nie biorą honorarium, nikt na tym nie zarabia. Średnio widownia to ok. 100 osób, ale bywało też ponad 400.
AK